niedziela, 27 lutego 2011

Zapowiedziana wczoraj

Bardzo lubię wyzwania Lemonade (nie tylko dlatego, że zostałam wyróżniona przez DT Lemonade :)))
Tym razem Finnabair zaproponowała rozpakowywanie, czyli użycie papieru pakowego. Wykorzystałam go jako tło i do stworzenia imitacji trawy. W efekcie powstała kartka wielkanocna. Wszystkie stemple na niej pochodzą z Lemonade (kurczak - kupiony w ubiegłym roku, ale już chyba nie do dostania, nie widzę go na stronie sklepu, słoneczko i kwiatki - stempelek gratisowy, którego też nie mogę znaleźć na stronie sklepu). Reszta to oprócz papieru pakowego papier wizytówkowy, koronka z pobliskiej pasmanterii i ścinki niegdysiejszej kokardy z wiązanki dostanej przy okazji imienin przez moją mamę... A, jeszcze zielona kredka bambino z piórnika mojego młodszego syna. Brakuje mi tylko na słoneczku napisu "Wesołego Alleluja". Myślę, że docelowo się tam pojawi - wzięty z tego stempelka...


sobota, 26 lutego 2011

Dawno mnie tu nie było...

Już myślałam, że luty zamknę jednym wpisem... i to "bezdziełowym"... ale na szczęście w tym tygodniu w końcu nabralam sił, żeby coś zrobić. Nie sądziłam, że powrót do regularnej pracy tak osłabi moje chęci skrapowe. Niestety po 8 godzinach siedzenia przy biurku jestem tak wyczerpana, że nic mi się nie chce. Ponoć po pół roku człowiek się przyzwyczaja...
Koniec końców, korzystając z nieobecności moich panów w domu (6 dni błogiej ciszy po powrocie z firmy!!!) udało mi się wykoncypować dwie karteczki - powiecie, że to mało - wierzcie mi... i tak było ciężko się zebrać...
Jedną pokażę dzisiaj... Druga zostanie zblogowana jutro.
Karteczka, którą przedstawiam, jest zrobiona według mapki Agnieszki z wyzwania 5 scrapcomu i niniejszym zgłaszam ją do wyzwania.
Z tego sklepu pochodzą wykorzystane w kartce papiery: z zestawu zauroczenie i kwiatki wycięte z niestety już nie do kupienia papieru Spring Flowers z zestawu Spring fling collection firmy pinkparslee, zakupionego w scrap.com.pl na początku mojej przygody ze scrapowaniem... W 90% sklejone magikiem z tegoż sklepu również.



wtorek, 1 lutego 2011

Wkrótce fantastyczności do kupienia...

Buszując dzisiaj po sieci, trafiłam do UHK Gallery, a tam... cukierasy. I to z jakiej okazji! Zobaczcie same...




 Nie mogę się doczekać, aż strona zadziała i będę mogła zamówić te cudności... na razie ustawiam się w kolejce razem z rzeczą innych urzeczonych :)))